Strony: «-- 1 2
Head Admin
Obudził się, senny.
Offline
Użytkownik
- Idź odpocząć , świetnie walczyłeś - powiedziałam do małego pokemona i razem z Riolu poszłam dalej szukać pokemonów .
Zaczął płakać, że aż było go słyszeć w całym lesie. Jęki skazywały na to że o cos się zranił
Wróciłam się z Riolu po Bulbasaura . - Zabiorę Cię do CP tam Cię wyleczą - powiedziałam wzięłam go i poszłam do CP .
Ok (napisz tam)
Wróciłam z Riolu i Bulbasaurem na przygody i mówię : - To my już idziemy Bulbasaur , dowidzenia - rzekłam .
Pożegnał was, pokazując wam że się już niedługo ponownie spotkacie
- Mam nadzieję , żę już się wkrótce zobaczymy , dowidzenia - powiedziałam i poszłam dalej.
Było pusto, na niebie robiło się ciemno. Zza drzew wyszedł mały przestraszony Azurill, którego co chwile straszył Haunter
- Nie wolno straszyć mniejszych - powiedziałam pouczająco do Hanutera i chciałam obronić małą Azurill, zasłaniając ją .
Nowy użytkownik
jesssssssssssssssss